Loki nezumi

Temat: Loki nezumi Sro Sie 21, 2013 7:37 am

Imię: Loki
Nazwisko: Nezumi
Wiek: 200+
Rasa: Zmiennokształtny
Charakter: Na początku trzeba napomknąć że są tu zawarte dwa zupełnie oddzielne, ale i zależne od siebie charaktery. Jeden infantylny drugi… niebo bardziej dojrzały. Jeden bardzo uczynny i pomocny, drugi którego cierpienie innych nic nie obchodzi (jeśli nie rozbawia). Dwie osobowości zamknięte w jednym ciele, z czego jeden tylko domyśla się co się z nim dzieje gdy „traci przytomność”. Ten miły, straszna ciapa. Nieudacznik we wszystkich dziedzinach. Drugi? Pieprzony geniusz zbrodni który tylko czeka na chwilę by wbić ci nóż w plecy i zrzucić winę na swojego mentalnego bliźniaka który był dla ciebie niezaprzeczalnie przyjacielem. Pierwszy? Słodziak który nigdy nie zastanawia się co będzie robił w przyszłości. Drugi? Dokładnie planujący wszystko seryjny morderca którego rasa jest niczym w porównaniu do ohydy jego spaczonej duszy.
Wygląd: Jakże mógłby wyglądać taki słodki, a zarazem niszczycielski stwór? Czyżby był to mały szczurek który w nocy przegryzie twoją krtań? A może jest to wielki szczuro-człek z przewagą szczura który włada mrocznym toporem służącym do przecinania jego wrogów? Otóż nie. Wygląda on następująco: Blond grzywa która opada swobodnie na twarz, nie zasłaniająca jednak jego pięknych i uwodzicielskich miodowych oczu. Jest on wysoki, gdy widzi się go pierwszy raz ma się wrażenie ze jest z jakiejś drużyny koszykarskiej, co nie jest dalekie prawdzie bo kiedyś grywał dla jednej. Wygląd jego tylko ułatwia mu wszystkie jego ulubione czynności które ma po prostu wpisane w charakter (dosłownie i w przenośni). Raczej nikt nie podejrzewałby tego przystojniaka o wbijanie noża w plecy (dosłownie i w przenośni), zwłaszcza gdy pozna się pierw jego słodką i uczynną stronę.
Historia: Może trudno w to uwierzyć, ale ten cud natury urodził się w rynsztoku i w nim też się wychowywał. Jako że ludzie-szczury nie są zbyt mile widziane na powierzchni cała jego wielka szczurza rodzina miała miasto pod ziemią w rurach które dawno temu się zapchały i nikt nie przyszedł ich naprawić oraz podziemnym systemie jaskiń. Ciężko było tam o pożywienie i o czystą wodę które jakby nie patrzeć były niezbędne do życia. Sytuacji jego nie polepszał fakt że jego matka nie miała pojęcia czyim dzieckiem jest on i jego brat i musieli żyć na najniższym poziomie tam gdzie spadały tylko odpadki z tego co zdobyto na górze. Loki był zmuszony intrygować, knuć i zabijać on najmłodszych lat by przetrwać pod ziemią. Zawsze zastanawiał się czemu w raz z matką nie mogą przenieść się do lepszego świata na powierzchni, chociaż z czasem zrozumiał że ludzie zabijają takie dziwolągi jak on i jego rodzina. Zrozumiał to w najprzykrzejszy z możliwych sposobów. Dostał pracę przy zdobywaniu żywności. Wraz z bratem mieli dostać się do magazynu i zanieść do kanałów skrzynie pożywienia dla jednej z bogatszych rodzin. Jego brat był bardzo podekscytowany wyjściem i w ogóle się nie przygotował. Został postrzelony gdy próbowali wynieść towar no mówi się trudno. Loki zabił tego człowieka dusząc go własnym ogonem, następnie zabrał jego broń i uciekł do kanałów z połową łupu. Dostał za to swoja część zapłaty.
Wiele lat później udało mu się ożenić z… można by ja nazwać księżniczka podziemia. Pytacie czemu spojrzała na kogoś takiego jak on? To proste, po śmierci brata skopiował jego charakter i nauczył się być aż nieznośnie miły, a poza tym był jednym z bardziej ludzkich szczuro-ludzi. Idealny władca, zaprawiony w bojach i trudach życia na dnie nie będzie lekceważył problemów poddanych. Nawet w pałacu starał się żyć skromnie.
Po dwóch latach szczęśliwego życia razem zdarzył się straszny wypadek. Ludzie znaleźli jaskinię w której rodzina królewska miała swój zamek. Wszystkich zabito, wszystkich oprócz Lokiego który wyszedł tylko z postrzałem w nogę. Można się tylko domyślać, czy po to był mu ten pistolet który kiedyś zabrał, do obrony lub wmówieniu innych że celowano też do niego. Teraz rządzi niepodzielnie podziemiem a ludzie zostawili jego królestwo w spokoju bo dał im wspaniałe preparaty do badań.

Zdolności: Umysł… więcej mi nie trzeba, nie miałem gdzie się tego uczyć więc to tyle...
Ekwipunek: Mam pistoleta no i co że niewiele zdziałam nie dysponuję niczym lepszym bo o broń tam też było ciężko.

Temat: Re: Loki nezumi Sro Sie 21, 2013 9:14 am

"Bąd" chyba Blond, "gdy ja pierwszy raz go zobaczyłem pomyślałem ze jest z jakiejś drużyny koszykówkowej," pomimo, że piszemy w trzeciej osobie, nie mogłeś zobaczyć siebie. Loki Nezumi to TY, nie jesteś obserwatorem. "drużyny koszykówkowej" pisze się "drużyna koszykówki" lub "drużyna koszykarska". Pamiętaj też, że świat naszego PBF'a jest magiczny. Ale oczywiście jako szczurołak wychowany w świecie ludzi mogłeś uprawiać jakiś sport. Popraw błędy, dodaj avatar (oczywiście pasujący do wyglądu, rzecz jasna w stylu anime).

//na start można mieć dwie dziedziny magii na poziomie podstawowym. Pistoletem mało zdziałasz, istoty magiczne są na broń palną dość odporne, natomiast nie są odporne na broń białą.

Temat: Re: Loki nezumi Sro Sie 21, 2013 12:04 pm

Tano prosił, żebym Ci ostatecznie sprawdziła kp, gdyż jego nie ma. Tak więc nie doszukałam się poważniejszych błędów.
Jedynie co, to tej fragment kole w oczy: "Wygląd jego tylko ułatwia mu wszystkie jego ulubione czynności które ma po prostu wpisane w charakter (dosłownie i w przenośni) no bo kto podejrzewałby tego przystojniaka o wbijanie noża w plecy (dosłownie i w przenośni) zwłaszcza gdy pozna się Pierw jego słodką i uczynną stronę."
Więc tak: powtórzenia i trochę długie zdanie. Popraw to i będzie akcept ^^

Temat: Re: Loki nezumi Sro Sie 21, 2013 12:21 pm

Akceptuje, miłej gry Smile