Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 A psik! I już się nie jest głodnym.

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Mouse

Mouse


Liczba postów : 1
Data przyłączenia : 20/02/2014

A psik! I już się nie jest głodnym.  Empty
PisanieTemat: A psik! I już się nie jest głodnym.    A psik! I już się nie jest głodnym.  Icon_minitimeCzw Lut 20, 2014 11:07 pm

Charlotte / 3334 / Tortunga

A psik! I już się nie jest głodnym.  Tumblr_mgf58ybPBi1r13fhoo6_r4_250


Charakter
Istna paskudna z tej naszej Lottie. Rozpieszczony dzieciuch uwielbiający być w centrum uwagi. Co za tam idzie, jest jej pełno! Niekoniecznie ku uciesze innych, ale jeśli jej szukasz zawsze znajdziesz. Czy to paradującą w sukienusi po mieście, czy siedzącą ci na ramieniu, czy jedzącą ludzi. Ale ważne, że ją znajdziesz, prawda? Choć będąc w swoim mieszkanku i widząc taką małą lolitkę przy stole oczekującą od ciebie jedzenia, nie jest zbyt  pocieszające. Tak czy siak  Charlotte jest dość żywiołową osóbkę, cierpiącą zapewne na ADHD, choć nie będąc nigdy w wymiarze innym niż chaosu, nikt nie mógł jej owej choroby stwierdzić. Tak jak w swojej "ludzkiej" formie jest typowym dzieciuchem, nie rozumiejącym co jest dobre, a co nie, tak w drugiej a może w trzeciej? Nieważne. Staje się maszyną do zabijania, wiecznie głodnym potworem, który widząc, że coś się rusza musi od razu ową istotę zjeść.

Wygląd
Dyndające radośnie, różowe kucyki po obu stronach głowy Charlotte nie mają spokojnego życia, acz nie można powiedzieć, że jest nudne. Ciągłe życie w ruchu musiało odbić się nie tylko na charakterze małej ale i fryzurze, która nie potrafi usiedzieć już w jednej pozycji. Związane różowymi wstążkami wyglądają jak uszy robiąc tym samym ze swojej właścicielki małą myszkę, która do wysokich nie należy. W końcu jak wiele osób może poszczycić się metrem 49 mając tyle lat co nasza mała myszka. Duże, błękitne oczy, w których zawsze można dostrzec roztańczone iskierki, wesoło połyskujące w szalonym tańcu. Rozbawienie, beztroskość i coś niepokojącego, ale kto by się tym przejmował, widząc jej pełną, pełną buźką, szczerzącą radośnie ząbki. Charlotte jest idealnym przykładem słodyczy dziecka, a przynajmniej wyglądającego na nie. Rumiana cera, rumieńce, lekko zadarty nosek i rużane usta robią z niej świetny kąsek dla kobiet jak i mężczyzn lubujących się w niewinnych umysłach i delikatnych ciałkach dzieci. Oh jakie zdziwienie byłoby owego pana bądź pani, widząc drugą formę naszej lolitki. Coś co nie przypomina człowiek w żadnej jego części. Słodycz dziecka miesza się z brzydotą bestii. Groteska. Oczy zmieniają barwę,uszy zamieniają się w malutkie skrzydełka a nos wydłuża się przypominając raczej kwiat na końcu urodzinowej czapeczki. Wygląda to śmiesznie, jeśli nie zauważy się paszczy, która rozciąga się na dwa metry, a w niej rozpościerają się rzędy zębisk niczym u rekina. Korpus jest zniekształcony. Nie ma czegoś takiego jak nogi czy ręce, nawet pazurów na daremno szukać. Ciało jest jak u węża. Wysoki na kilka metrów i długi na również kilka metrów, nie potrzebujący żadnej broni z wyjątkiem zębisk, które absolutnie jej wystarczą do zjedzenia dziesiątek istnień. Tak czy siak nie da się jej nie polubić!

Historia
Dziewczynka niewiele pamięta z tych przeszło 3000 lat. Przemieniając się, wszelkie wspomnienia stają się zamazane a, że lo nie przejmuje się takimi drobiazgami radośnie podskakuje przemierzając las. Tak jak większość życia inni walczą czy uczą się w szkołach, tak ona spędziła je na beztroskiej zabawie. Czy to z sama w towarzystwie zwierząt czy ze spotkanymi przypadkowo innymi.

Zdolności
Magia Ziemi i Furia

Ekwipunek
To co znajdzie i ukradnie

Statystyka
Normalna
Siła Fizyczna
Zręczność
Amator
Walka Bronią
Siła Woli
Słaba
Kontrola Aury

Ciekawostki:
Jest oburęczna, acz lewą ręką preferuje mazianie po kartce (nie umie pisać, ani czytać), natomiast prawą jeść
Aby Lottie przemieniła się w swoją drugą formę musi kichnąć.
Gdy już kichnie, cała się kurczy jakby ktoś zabrał jej całe powietrze i staje się szmacianą lalkę. Wtedy nie da się jej zabić, ale po paru minutach lub naciśniesz na jej brzuch z jej gardła wydostanie się jej "pierwotna forma"
Ma z metr 52
Powrót do góry Go down
Zetiri
Administrator
Zetiri


Liczba postów : 25
Data przyłączenia : 27/03/2013

Moja Postać
Rasa: Demon
Wiek postaci: 1865lat
Ranga:

A psik! I już się nie jest głodnym.  Empty
PisanieTemat: Re: A psik! I już się nie jest głodnym.    A psik! I już się nie jest głodnym.  Icon_minitimeWto Mar 04, 2014 7:09 pm

Ładna, dość ciekawie napisana kp. Wychwyciłam tylko kilka malutkich błędów, głównie interpunkcyjnych (ale nie sugeruj się mną, lubię się czepiać, ciii...; )). Prosiłabym tylko o dopisanie kilku zdań do historii, jest troszkę krótka ^^""". Wtedy będę mogła dać akcept ;3.
Powrót do góry Go down
Tano
Administrator
Tano


Liczba postów : 151
Data przyłączenia : 12/01/2013

Moja Postać
Rasa: Yukanin
Wiek postaci: 17lat
Ranga:

A psik! I już się nie jest głodnym.  Empty
PisanieTemat: Re: A psik! I już się nie jest głodnym.    A psik! I już się nie jest głodnym.  Icon_minitimeWto Kwi 22, 2014 2:04 pm

KP nie została poprawiona, w dodatku "Gdy już kichnie, cała się kurczy jakby ktoś zabrał jej całe powietrze i staje się szmacianą lalkę. Wtedy nie da się jej zabić, ale po paru minutach lub naciśniesz na jej brzuch z jej gardła wydostanie się jej "pierwotna forma"" to zdecydowane przesadzenie, nie da się jej zabić, czyli może być nieśmiertelna, a tym samym OP. Dodatkowo na start nie można tworzyć technik. Wymyślanie własnych unikalnych zdolności może odbyć się jedynie podczas rozgrywki.
Tyle, nie akceptuje
Powrót do góry Go down
Sponsored content





A psik! I już się nie jest głodnym.  Empty
PisanieTemat: Re: A psik! I już się nie jest głodnym.    A psik! I już się nie jest głodnym.  Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
A psik! I już się nie jest głodnym.
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Regulamin :: Księga Postaci :: Karty odrzucone-
Skocz do: