Hiro
Liczba postów : 1 Data przyłączenia : 28/08/2013
Moja Postać Rasa: Yukanin/Upadły Wiek postaci: 18lat Ranga:
| Temat: Hiro Shinzō Sro Sie 28, 2013 11:07 am | |
| Imię: Hiro Nazwisko : Shinzō Wiek: Jako iż upadli żyją do 2000 lat a yukanie do 300 to średnia będzie chyba 1150, jednak silne geny upadłego mogą przeważać więc będzie nawet więcej… Załóżmy ,że ten osobnik dopiero stawia pierwsze kroki w swoim życiu i ma z 18? Rasa: Yukanin/Upadły Charakter: Załóżmy ,że spotkałeś tego typa i co jesteś w stanie o nim powiedzieć? Jest miły? A może wredny? Zdecydowanie żadna z tych cech go nie opisuje. Dodałbym trzecią opcję, on zwyczajnie nie zwrócił na ciebie uwagi. Nasz kochany Hiro jest osobą, jakby to ująć ,żeby go nie urazić, leniwą. Zazwyczaj marnuje całe dnie na leżenie pod jakimś drzewem, nie sprawdziwszy nawet czy nie jest tam brudno. Z racji takiego usposobienia, nawet pomimo tego ,że jest w połowie yukaniem, trudno wyprowadzić go z równowagi bo zwyczajnie nie chce mu się ruszyć by ci przywalić. Gdy już jakimś cudem zmusisz go do nadprogramowego ruchu wykonuje wszystkie czynności najlepiej jak potrafi (ale powtarzam, to nie jest takie łatwe). No wiec co poza tym ,że lubi spać, jeść, niekoniecznie wydalać… to chyba tyle. Zapraszam do poznania go bliżej. Wygląd: Tak wiec jaki iż nienawidzę pisać wyglądu, nie będę przydłużał. Człeczyna ten ma brązowe włosy ,a paczałki jakieś takie szarawe. Ubierać to on ubiera się różnie więc nie będę tutaj wpychał niepotrzebnych słów. Dysponuje on potężnymi białymi skrzydłami (to chyba jego najładniejsza część, a poza tym jedyna warta zwrócenia uwagi). No więc zbudowany jest w sam raz. to znaczy jakieś tam mięśnie ma, ale nie przypakował przesadnie (pewnie przez to lenistwo). Ciężko mi coś mówić bo nie jestem dobry w ocenianiu, ale mogę na osiemdziesiąt proce stwierdzić że jest szczupły i wysoki. Historia: Pewnej burzowej nocy, dwóm osobom urodziło się dziecko. Dziecko to jak można się domyślić nie należało do rasy ludzkiej. Było pół Yukaninem pół Upadłym. Ojciec był dość typowym przedstawicielem swojej rasy, uwielbiał bójki, bijatyki i inne rodzaje obijania się po mordzie. Matka, też nie odstawała od normy swojej rasy. Zdarzało jej się produkować ludzkie trupy w ilości hurtowej. Chłopak natomiast nie wdał się w żadne z rodziców. Pomimo iż wyszkolono go jak walczyć, zwyczajnie nie czuł do tego pociągu i nie chciało mu się ruszyć na tyle by z kimś walczyć. Większość swojej historii zwyczajnie przespał więc niewiele jest tu do gadania. Relacje rodzinne przez charaktery rodziców były skomplikowane, nie zamierzam się tu zagłębiać w szczegóły. Powiem tylko, że niezbyt mu się układało z ojcem który uważał go za słabeusza i niegodnego nazywania się jego synem więc zgarnął pierwszą lepszą rzecz na drogę i odszedł. No i tak oto dobrnęliśmy do chwili obecnej w której to Hiro szlaja się po jeziorach, górach, lasach i czasami miastach w magicznych wymiarach. Do wymiaru ludzkiego schodzić nie zamierza bo zostawił tam wyżej wspomniana rodzinę. Czy coś się zmieni, wątpliwe?
Pod drzewem leżała jakaś postać, zwierzęta przechodziły obok niej bez większego zainteresowania. Albo były za małe i wolały nie budzić większego od siebie zagrożenia, albo za duże i nie najadłyby się czymś takim. Albo po prostu zbyt mądre i wiedziały że nie warto atakować człekokształtnych bo zazwyczaj dysponują jakimś rodzajem magii będąc potencjalnie niebezpieczni. Tak więc Hiro mógł spać spokojnie póki co, nie zważając na zagrożenie które w koncu było takie częste w świecie Haosu. Chłopakowi śniło się że jest na łodzi która spokojnie przemierza gładką jak lustro taflę jeziora. Wędka stała w specjalnym stojaku, a spławik nie wykazywał w żaden sposób że ma się zaraz zanurzyć. Słodka chwila relaksu w wyimaginowanym świecie. Gdy Sławik zanurzył się pod wodę, Upadły niespiesznym tempem podniósł się i złapał za wędkę. Ryba nie stawiała zaciekłego oporu nie zmuszając mięśni Hiro do ponadprogramowej pracy. Chłopak już miał wyciągnąć rybę z wody gdy na brzuch w prawdziwym świecie spadła mu gałąź z jakimś małpo podobnym stworzeniem trzymającym w łapach dziwny niebieski owoc. -Ty! Śmiałeś przerwać mi mój sen?!?! Żyła na czole chłopaka stała się widoczna a pięści zacisnęły się. Jego ciało powoli pokryło się aurą zwiastując nadejście wybuchu emocji. Zwierze przez chwilę stało sparaliżowane ze strachu, po czym zaczęło szybko uciekać skacząc z drzewa na drzewo. Niestety było już dla niego za późno. Nikt nie powinien budzić Hiro, pobudka to jedyna rzecz która mogła go zdenerwować. Używając swoich skrzydeł dogonił małpę i rozerwał ja na dwie części. No i tyle było z tego pociesznego stworzenia które jako nieliczne w tym świecie było roślinożerne. Po zabiciu bezbronnego zwierzątka Hiro poszedł się przejść..
Zdolności: Furia podstawowy telekineza czy inny szajs podstawowy Ekwipunek:
Ostatnio zmieniony przez Hiro dnia Sro Sie 28, 2013 1:43 pm, w całości zmieniany 4 razy | |
|
Tano Administrator
Liczba postów : 151 Data przyłączenia : 12/01/2013
Moja Postać Rasa: Yukanin Wiek postaci: 17lat Ranga:
| Temat: Re: Hiro Shinzō Sro Sie 28, 2013 12:10 pm | |
| "...Zdecydowanie to trzecie..." - jakie trzecie? wymieniłeś dwie cechy "... tego że jest w połowie yukaniem..." - przed "że" przecinek. Pisze się "yukaninem" "...Człeczyna ta ma..." - zamiast "ta" - "ten" "...a paczki jakieś takie szarawe..." - co to są paczki? chyba baczki? przed "a" przecinek Nie rozumiem o co chodzi z tym wywodem na temat skrzydeł. Upadli, po prostu próbują się ukryć w świecie ludzkim. Dopisz dokładniej wygląd, połowę stanowi tekst w nawiasach... "...żywa broń. I ten chłopiec (tak wreszcie potwierdzam jego płeć) byłby taką żywą bronią..." - nie rozumiem. Od tych słów, wszystko w dół to bzdury. Z tego co mówiłeś, zamierzasz szybko uśmiercić tę postać, za pomocą swojego głównego bohatera, Lokiego. Mimo tego, akcepty nie rosną na drzewach. A by go zdobyć trzeba się chociaż trochę wysilić. Radykalnie popraw historię. Wygląda jak opis Yukan i Upadłych. Zadecyduj, co jest rasą główną. W tym przypadku dostaniesz kolorek Yukanina.
Akcept | |
|